Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi martink z miasteczka Starachowice. Mam przejechane 78482.58 kilometrów w tym 2360.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy martink.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.10km
  • Czas 02:00
  • VAVG 32.55km/h
  • VMAX 59.72km/h
  • HRmax 166 ( 88%)
  • HRavg 143 ( 76%)
  • Kalorie 1312kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powtórka

Czwartek, 16 lipca 2015 · dodano: 16.07.2015 | Komentarze 0

Identyczna trasa jak przedwczoraj
Cad av 92


Kategoria do 100 km


  • DST 65.10km
  • Czas 01:55
  • VAVG 33.97km/h
  • VMAX 63.02km/h
  • HRmax 165 ( 87%)
  • HRavg 149 ( 79%)
  • Kalorie 1322kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brody wieczorową porą

Wtorek, 14 lipca 2015 · dodano: 14.07.2015 | Komentarze 0

Dokładniej to Brody i Wióry. Ustawiłem sobie na trasie kilka fajnych podjazdów a mimo to średnia wyszła niezła. Powrót równo ze zmrokiem.
Cad av 92


Kategoria do 100 km


  • DST 89.10km
  • Czas 02:56
  • VAVG 30.37km/h
  • VMAX 69.61km/h
  • HRmax 167 ( 88%)
  • HRavg 147 ( 78%)
  • Kalorie 2004kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Św Krzyż (x2)

Niedziela, 12 lipca 2015 · dodano: 12.07.2015 | Komentarze 0

Wyjazd przed szóstą. Ledwie 8 stopni - brrr. Dwa wjazdy na Święty i odwrót. Ujechałem się solidnie
Cad av 86


Kategoria do 100 km, Św Krzyż


  • DST 26.10km
  • Czas 01:14
  • VAVG 21.16km/h
  • Sprzęt Zestaw Transportowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka Rodzinna

Czwartek, 9 lipca 2015 · dodano: 09.07.2015 | Komentarze 0

Rodzinnie z przyczepką. Do Lipia a potem pożarówkami aż do pomnika i z powrotem. Wbrew obawom Hania dziś zaakceptowała czasowe pozbawienie wolności. 


Kategoria do 50 km


  • DST 63.20km
  • Czas 01:59
  • VAVG 31.87km/h
  • VMAX 60.11km/h
  • HRmax 164 ( 87%)
  • HRavg 138 ( 73%)
  • Kalorie 1223kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

W deszczu

Środa, 8 lipca 2015 · dodano: 09.07.2015 | Komentarze 0

Wiedziałem że będzie padać ale nie było opcji na przesunięcie wyjazdu. Z mniejszym lub większym natężeniem lało całą drogę. Trasa: St-ce - Adamów - Styków - Dąbrowa - Rzepin - Radkowice - Bronkowice - Śniadka - Bodzentyn - St-ce
Cad av 85


Kategoria do 100 km


  • DST 41.70km
  • Czas 01:28
  • VAVG 28.43km/h
  • VMAX 48.09km/h
  • Sprzęt Focus "Super Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka z Anią

Wtorek, 7 lipca 2015 · dodano: 07.07.2015 | Komentarze 0

Po raz pierwszy od półtorej roku w duecie. Hania została z teściową a my pomknęliśmy na lody do Iłży. Powrót nieco dookoła bo przez Krzyżanowice Wierzbicę i Mirówek. Mimo tego że to wycieczka tempo dość żywe. 


Kategoria do 50 km


  • DST 104.40km
  • Czas 03:19
  • VAVG 31.48km/h
  • VMAX 75.04km/h
  • HRmax 167 ( 88%)
  • HRavg 142 ( 75%)
  • Kalorie 2165kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Św Krzyż

Poniedziałek, 6 lipca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 0

Start przed 6. Najkrótszą drogą na Św Krzyż a potem odwrót przez Pawłów, Dąbrowę, dookoła Zalewu w Brodach a na deser pożarówki. Mimo wczesnej pory strasznie gorąco. 
Cad av 84


Kategoria do 200 km, Św Krzyż


  • DST 32.30km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 17.30km/h
  • VMAX 65.92km/h
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ustawka rodzinna

Sobota, 4 lipca 2015 · dodano: 04.07.2015 | Komentarze 0

Tym razem z Tatą i Tomkiem. Start z Suchednowa a następnie trasą ubiegłorocznego maratonu zagnańskiego prawie do Bliżyna a potem do Bramy Piekielnej i odwrót szutrówkami


Kategoria do 50 km


  • DST 59.90km
  • Czas 01:50
  • VAVG 32.67km/h
  • VMAX 49.45km/h
  • HRmax 151 ( 80%)
  • HRavg 133 ( 70%)
  • Kalorie 1057kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skarżysko

Środa, 1 lipca 2015 · dodano: 01.07.2015 | Komentarze 0

Dziś spokojnie po płaskim. Starałem się nie wykraczać ponad 3 strefę ale i tak wyszło całkiem szybko.


Kategoria do 100 km


  • DST 43.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 20.31km/h
  • VMAX 57.37km/h
  • HRmax 179 ( 95%)
  • HRavg 163 ( 86%)
  • Kalorie 1687kcal
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Maraton MTB Kielce

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 30.06.2015 | Komentarze 6

Nie mogłem doczekać się tego wyściu ale nie dlatego, że czułem głód walki lecz z tego powodu, że jestem całkowicie wypalony. Chcę by było już PO i bym mógł sobie odpocząć. Start nietypowo bo spod Galerii Korona w centrum miasta. Znów mam sektor - chyba zaczynam się do tego powoli przyzwyczajać :).

Start honorowy za samochodem przez jakieś 3 km - bez żadnego pośpiechu. Wyjazd z miasta i zaczęło sie kompletne szaleństwo. Po szutrze poszedł taki gaz, że przez dłuższą chwilę nic nie było widać. Niemal od razu jakieś dziewczę przede mna zaliczyło zwałkę powodując upadek kilku kolejnych osób m.in mój. Co ona robiła na począku stawki ? Czołówka odjechała a ja zacząłem gonić. Nie było to łatwe. Na jednej z górek złapałem tętno 179 !. W końcu udało się z nimi złapać kontakt wyprzedzając po drodze jeszcze kilka osób. Przejazd przez rzeczkę i las. Tu na nawrotce zaliczam jeszcze jedną symboliczną glębę z podpórką ale jest to mój ostatni kontakt z ziemią w dniu dzisiejszym. Fajne ścigania, ktoś goni, ktoś ucieka, mnóstwo kawałków technicznych, rozmaita nawierzchnia, szybkie zjazdy, ciężkie podjazdy - super :).

Tempo straszne - elektronika podpowida mi, że długo tak nie pociągnę. Ma rację. Gdzieś koło 22 km zaczynam słabnąć. Najpierw ucieka mi moja grupka a potem zaczynam czuć na plecach oddech jadących z tyłu. Wisienka na torcie - zjazd stokiem narciarskim w Niestachowie - kompletne szaleństwo. Podjazd pod stok - jest już zupełnie słabo. Wyprzedza mnie trzech chłopaków a pod Kamienną Górę kolejnych trzech. Szalony zjazd i znów podjazd pod Krzyżną. Troszkę sie odbudowałem i trzymam jakie takie tempo. Co więcej zaczynam dochodzić osoby na zjazdach co dotychczas nigdy mi się nie zdarzało.

Udaje mi się dojść do grupki gdzie tempo dyktują chłopaki z iSportu. Trzymam się z nimi aż do Wietrzni. Na podjeździe jest jednak za szybko, najpierw odpada chłopak Komobike a potem ja. Na górze wydaje mi się przez chwilę, że zdołam jeszcze ich złapać no ale nic z tego. Na przedostatniej prostej udaje mi się wykrzesać z siebie resztki energii. Łapię jednego robiąc wszystko by nie siadł mi na koło. Skręt, ostatnia prosta, meta. Strasznie się ujechałem. W strefie 5a i wyższych spędziłem 1.26 h co daje 68% całości trasy - masakra !!!. Na mecie dostaję prywatnym medal z fundacji mojej Córki i Żony :). Trasa piękna - było wszystko co powinno być w wyścigu MTB. Do czołówki nadal przepaść ale chyba już nie tak wielka jak w zeszłym roku. Niestety organizatorzy znów dali plamę z wynikami. Za skarby nie można było dowiedzieć się na miejscu o wyniki. W efekcie, domyślając sie swojego miejsca (jak się okazało niesłusznie) pojechałem do domu. A tu dziś niespodzianka - piąte miejsce :). Szczepan drugi, Tata - czwarty, z czego był bardzo niezadowolony.
Wyniki: Open 29/243 M3 5/77

Teraz czas na zasłużony odpoczynek...

Edit: po trzech dniach moje piąte miejsce zmieniło się w szóste :D - niezły bałagan :D


Kategoria do 50 km, Wyścigi