Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi martink z miasteczka Starachowice. Mam przejechane 78482.58 kilometrów w tym 2360.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy martink.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:712.30 km (w terenie 206.30 km; 28.96%)
Czas w ruchu:29:16
Średnia prędkość:24.34 km/h
Maksymalna prędkość:71.16 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (95 %)
Maks. tętno średnie:163 (86 %)
Suma kalorii:17475 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:54.79 km i 2h 15m
Więcej statystyk
  • DST 43.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 20.31km/h
  • VMAX 57.37km/h
  • HRmax 179 ( 95%)
  • HRavg 163 ( 86%)
  • Kalorie 1687kcal
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Maraton MTB Kielce

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 30.06.2015 | Komentarze 6

Nie mogłem doczekać się tego wyściu ale nie dlatego, że czułem głód walki lecz z tego powodu, że jestem całkowicie wypalony. Chcę by było już PO i bym mógł sobie odpocząć. Start nietypowo bo spod Galerii Korona w centrum miasta. Znów mam sektor - chyba zaczynam się do tego powoli przyzwyczajać :).

Start honorowy za samochodem przez jakieś 3 km - bez żadnego pośpiechu. Wyjazd z miasta i zaczęło sie kompletne szaleństwo. Po szutrze poszedł taki gaz, że przez dłuższą chwilę nic nie było widać. Niemal od razu jakieś dziewczę przede mna zaliczyło zwałkę powodując upadek kilku kolejnych osób m.in mój. Co ona robiła na począku stawki ? Czołówka odjechała a ja zacząłem gonić. Nie było to łatwe. Na jednej z górek złapałem tętno 179 !. W końcu udało się z nimi złapać kontakt wyprzedzając po drodze jeszcze kilka osób. Przejazd przez rzeczkę i las. Tu na nawrotce zaliczam jeszcze jedną symboliczną glębę z podpórką ale jest to mój ostatni kontakt z ziemią w dniu dzisiejszym. Fajne ścigania, ktoś goni, ktoś ucieka, mnóstwo kawałków technicznych, rozmaita nawierzchnia, szybkie zjazdy, ciężkie podjazdy - super :).

Tempo straszne - elektronika podpowida mi, że długo tak nie pociągnę. Ma rację. Gdzieś koło 22 km zaczynam słabnąć. Najpierw ucieka mi moja grupka a potem zaczynam czuć na plecach oddech jadących z tyłu. Wisienka na torcie - zjazd stokiem narciarskim w Niestachowie - kompletne szaleństwo. Podjazd pod stok - jest już zupełnie słabo. Wyprzedza mnie trzech chłopaków a pod Kamienną Górę kolejnych trzech. Szalony zjazd i znów podjazd pod Krzyżną. Troszkę sie odbudowałem i trzymam jakie takie tempo. Co więcej zaczynam dochodzić osoby na zjazdach co dotychczas nigdy mi się nie zdarzało.

Udaje mi się dojść do grupki gdzie tempo dyktują chłopaki z iSportu. Trzymam się z nimi aż do Wietrzni. Na podjeździe jest jednak za szybko, najpierw odpada chłopak Komobike a potem ja. Na górze wydaje mi się przez chwilę, że zdołam jeszcze ich złapać no ale nic z tego. Na przedostatniej prostej udaje mi się wykrzesać z siebie resztki energii. Łapię jednego robiąc wszystko by nie siadł mi na koło. Skręt, ostatnia prosta, meta. Strasznie się ujechałem. W strefie 5a i wyższych spędziłem 1.26 h co daje 68% całości trasy - masakra !!!. Na mecie dostaję prywatnym medal z fundacji mojej Córki i Żony :). Trasa piękna - było wszystko co powinno być w wyścigu MTB. Do czołówki nadal przepaść ale chyba już nie tak wielka jak w zeszłym roku. Niestety organizatorzy znów dali plamę z wynikami. Za skarby nie można było dowiedzieć się na miejscu o wyniki. W efekcie, domyślając sie swojego miejsca (jak się okazało niesłusznie) pojechałem do domu. A tu dziś niespodzianka - piąte miejsce :). Szczepan drugi, Tata - czwarty, z czego był bardzo niezadowolony.
Wyniki: Open 29/243 M3 5/77

Teraz czas na zasłużony odpoczynek...

Edit: po trzech dniach moje piąte miejsce zmieniło się w szóste :D - niezły bałagan :D


Kategoria do 50 km, Wyścigi


  • DST 47.00km
  • Teren 36.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 24.52km/h
  • VMAX 45.48km/h
  • HRmax 165 ( 87%)
  • HRavg 142 ( 75%)
  • Kalorie 1222kcal
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las

Piątek, 26 czerwca 2015 · dodano: 26.06.2015 | Komentarze 0

Trzy spokojne kółeczka ze Szczepanem a potem solo do Jasieńca


Kategoria do 50 km


  • DST 48.80km
  • Teren 40.30km
  • Czas 02:05
  • VAVG 23.42km/h
  • VMAX 45.27km/h
  • HRmax 166 ( 88%)
  • HRavg 146 ( 77%)
  • Kalorie 1412kcal
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las

Wtorek, 23 czerwca 2015 · dodano: 23.06.2015 | Komentarze 0

Pięć kółeczek ze Szczepanem plus dożynki na pożarówkach. Ciut lepiej niż ostatanio ale do formy z Sandomierza bardzo daleko
I - 15.58, hr av - 152
I - 15.54, hr av - 160
I - 15.41, hr av - 159
I - 16.07, hr av - 155
I - 17.44, hr av - 147


Kategoria do 50 km


  • DST 42.30km
  • Teren 35.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 42.77km/h
  • HRmax 164 ( 87%)
  • HRavg 148 ( 78%)
  • Kalorie 1349kcal
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Las

Niedziela, 21 czerwca 2015 · dodano: 21.06.2015 | Komentarze 0

Wczorajsze znaczne spożycie nie ułatwiało treningu, podobnie zresztą jak bagno na trasie. Dlatego też wyszło to średnio ale nie ma dramatu. Pięć kółek :
I - 17.00, hr av - 158
I - 17.59, hr av - 155
I - 18.48, hr av - 150
I - 18.58, hr av - 147
I - 19.33, hr av - 142


Kategoria do 50 km


  • DST 81.50km
  • Czas 02:44
  • VAVG 29.82km/h
  • VMAX 68.45km/h
  • HRmax 161 ( 85%)
  • HRavg 132 ( 70%)
  • Kalorie 1555kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Św Krzyż

Środa, 17 czerwca 2015 · dodano: 17.06.2015 | Komentarze 0

Mimo dwóch dni przerwy noga zupełnie nie podaje


Kategoria do 100 km, Św Krzyż


  • DST 37.00km
  • Teren 24.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 13.62km/h
  • VMAX 54.87km/h
  • HRmax 161 ( 85%)
  • HRavg 132 ( 70%)
  • Kalorie 1522kcal
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łysica

Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 14.06.2015 | Komentarze 0

Zdarzyło mi się w przeszłości być z rowerem na Łysicy ale za każdym razem wyglądało to tak samo - prowadzenie roweru od strony Św Katarzyny i zjazd do Kakonina. Dziś odwrotnie. Stromiznę od Kakonina wyszacowałem na taką która umozliwia podejchanie w siodle. Start z domu samochodem tuż po piątej a rowerem z parkingu w Krajnie ok. szóstej. Na początek rozgrzewka asfaltem do Kakonina a potem w teren. Nie jest to łatwy podjazd. Mnóstwo kamieni w tym zupełnie luźnych, sporo korzeni i co najbardziej przeszkadza poprzecznych rowów odwadniających. Niektóre z nich maja na prawdę imponującą głębokość. Solidnie musiałem kombinować by nie było zwałki. Plus podjazdu jest taki że na długości prawie 4 kilometrów jest jeden, ledwie 100-150 metrowy rockgarden gdzie trzeba prowadzić. Zjazd tą samą drogą. Dla mnie trudny, chwilami bardzo trudny. Na samym końcu udało mi się jeszcze ładnie przelecieć przez kierownicę gdy przednie koło zostało w rowie odwadniającym. Potem jeszcze raz, podjazd, zjazd i podjazd a następnie zjazd już w kierunku Św Katarzyny który okazał się kompletnym nieporozumieniem. Na początek głazy które chwilami uniemożliwały sensowną jazdę a potem quasi schody gdzie zniosłem rower. Doipero niżej dało się jechać ale nie był to zby długi kawałek. Była tez dodatkowa atrakcja w postaci biegaczy walczących o puchar gór świętokrzyskich czy tam coś. Lecieli w odwrotnym kierunku i chyba ciut sobie przeszkadzaliśmy. Na sam koniec dostałem jeszcze od strażnika leśnego opr za jazdę po szlaku pieszym - przyjąłem to opr na klatę :). Na deser podjazd za wyciągiem w Krajnie i do domu 


Kategoria do 50 km


  • DST 89.30km
  • Czas 02:56
  • VAVG 30.44km/h
  • VMAX 71.16km/h
  • HRmax 159 ( 84%)
  • HRavg 135 ( 71%)
  • Kalorie 1750kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Św Krzyż (x2)

Piątek, 12 czerwca 2015 · dodano: 12.06.2015 | Komentarze 0

Jak w tytule. Tętno jakieś takie słabiutkie. 


Kategoria do 100 km


  • DST 54.40km
  • Czas 01:46
  • VAVG 30.79km/h
  • VMAX 59.92km/h
  • HRmax 162 ( 86%)
  • HRavg 135 ( 71%)
  • Kalorie 1056kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krynki (x5)

Środa, 10 czerwca 2015 · dodano: 10.06.2015 | Komentarze 0

Trasa przez Adamów i Brody do Krynek. Pięć podjazdów drogą od cmentarza i odwrót podobną drogą. Przewyższeń ok 800 metrów.


Kategoria do 100 km


  • DST 76.50km
  • Czas 02:27
  • VAVG 31.22km/h
  • VMAX 60.50km/h
  • HRmax 168 ( 89%)
  • HRavg 146 ( 77%)
  • Kalorie 1662kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawęcin (x3)

Wtorek, 9 czerwca 2015 · dodano: 09.06.2015 | Komentarze 0

Wyjątkowo po południu nie zaś jak zwykle rano, Trasa przez Brody, Kałków i Godów do Prawęcina. Trzy podjazdy i odwrót. Super się jechało. Przewyższenia ok. 1100 m


Kategoria do 100 km


  • DST 46.70km
  • Teren 21.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 17.09km/h
  • VMAX 63.42km/h
  • HRmax 165 ( 87%)
  • HRavg 138 ( 73%)
  • Kalorie 1341kcal
  • Sprzęt Kross "Górski"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rymanowskie MTB cz. 2

Niedziela, 7 czerwca 2015 · dodano: 07.06.2015 | Komentarze 0

Tym razem wyszło to zdecydowanie lepiej. Dzień wcześniej poszliśmy całą rodzinką na wycieczkę pieszą na Górę Zamczysko i dziś z samego rana twórczo adaptowałem ją na trasę rowerową. Start parę minut po 5. Cieplutko. Najpierw rozgrzewka po szutrze a potem w górę. Chwilami stromizna jest tak znaczna że trzeba podprowadzać ale warto. Po drodze na szczyt poza podjazdami troszkę ciekawych signli a potem zjazd. Poezja. Było kilka miejsc gdzie można było fajnie się rozwalić w szczególności że opony miałem raczej słabe. No ale nie rozwaliłem się. Kółeczko to ok. 6 km które zrobiłem gdzieś w 35 minut. Potem jeszcze jedno. Tym razem zjazd zakończony gumą ale wcale mnie to nie odstręczyło od zrobienia jeszcze trzeciego. Maksymalnie się ujechałem. Dożynki w kierunku Iwonicza. Najpierw potężny podjazd po asfalcie a potem szaleńczy zjazd szutrem. Odwrót główną trasą. Przewyższenia ok. 1300 m

Góra Zamczysko


Kategoria do 100 km