Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi martink z miasteczka Starachowice. Mam przejechane 78482.58 kilometrów w tym 2360.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy martink.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Wyścigi

Dystans całkowity:1692.80 km (w terenie 433.60 km; 25.61%)
Czas w ruchu:67:19
Średnia prędkość:25.15 km/h
Maksymalna prędkość:84.35 km/h
Maks. tętno maksymalne:188 (100 %)
Maks. tętno średnie:163 (86 %)
Suma kalorii:27488 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:94.04 km i 3h 44m
Więcej statystyk
  • DST 53.00km
  • Teren 53.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 19.04km/h
  • Sprzęt Kellys "Wyprawowy"
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Maraton MTB Sobków

Niedziela, 1 września 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 4

Miało być trudniej niż w Zagnańsku i tak właśnie było. Sporo technicznych kawałków, zjazdów, podjazdów oraz urozmaicenie w postaci rozległych hałd piachu. Jedna z nich było powodem pięknego OTB :D O ile trasa była super zarówno technicznie jak i widokowo to niestety moje umiejętności nie bardzo się do nich dopasowały. Podobnie zresztą jakość mojego sprzętu. Ciężko się jechało - chwilami bardzo ciężko. Amortyzator nie bardzo chciał amortyzować a do tego poluzował się lekko mostek. Na domiar złego dwa razy spadł mi łańcuch. O początkowych problemach z camelbakiem nawet nie wspomnę. Gdzieś koło 40 kilometra przyszła mi do głowy grzeszna myśl że wolę jednak wyścigi szosowe :D No ale w końcu dojechałem. Wynik chyba przyzwoity lecz jeśli w przyszłości mam ścigać się w tej formie to chyba trzeba popracować trochę nad własnymi umiejętnościami i to raczej nie tymi wytrzymałościowo-siłowymi. Ujechałem się maksymalnie. Nadgarstki bolą, barki bolą, plecy bolą :D Rewelacja :D
Wyniki Open 77/195 M3 21/50


Kategoria do 100 km, Wyścigi


  • DST 102.00km
  • Teren 45.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 23.54km/h
  • Sprzęt Kellys "Wyprawowy"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton MTB Zagnańsk + powrót

Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 5

Wymyśliłem sobie że spróbuje MTB. Nie mam wprawdzie pojęcia o jeździe w terenie ani odpowiedniego roweru ale co tam ;) Do wyprawowego Kellysa założyłem najszersze co się dało czyli 1.75 ściągnąłem bagażniki - wygląda przyzwoicie. Plan jest w dwóch wersjach - zachowawcza tzn nie narobić sobie obciachu i ukończyć wyścig i optymistyczny zmieścić się w pierwszej setce Open. Do Samsonowa odwozi mnie Ania. Na parkingu Ania obserwująca kolesi na Specach - "ej Marcin oni przyjechali Porsche o ty Małym fiatem" :D Co tam :D Przed startem spotykam Janka którego nie widziałem ze 4 lata. Z tego co pamiętam był mocny nawet bardzo mocny. Zawodników strasznie dużo. Stoję gdzieś z tyłu i nie bardzo wyobrażam sobie jakim sposobem mógłbym przepchać się do przodu. Start. Od razu gaz i jeszcze przed zakrętem wyprzedzam kikanaście osób a kolejnych kilkanaście na podjeździe. Szutrówką jedzie się super. Skręt w odcinek leśny i tu jest gorzej - nie mam bladego pojęcia jak jeździ się w takim terenie i skupiam się na tym by nie było zwałki. Wyprzedza mnie kilka osób ale zaraz zaczyna się kolejna szutrówka i rolę się odwracają. Straszny gaz. W pewnym momencie miałem 55 km/h na budziku. Na podjazdach w zasadzie nikt nie trzyma koła. Znów odcinek leśny i historia się powtarza. Mam nerwa bo noga zajebioście podaje a nie potrafię tego wykorzystać. W końcu wyjazd na równiejszą drogę i znów gaz. Przed wyjazdem z lasu jeszcze długi odcinek "telepawki" ale i tu dochodzę kilka osób. Na asfalt wyjeżdżamy we trzech. Widzę jak chłopaki jadą i wiem że nie mam szans na finiszu w terenie. Daję więc z siebie wszystko. Udaje się ich urwać i na metę wjeżdżam sam. Przy bufetach poznaję Tomq74 - sympatyczny Gość :). Frapuje mnie jeszcze jedna kwestia - gdzie jest Janek ? Ku mojemu zdziwieniu okazało się że przyjechał za mną. Klasę pokazał Szczepan który na dłuższy dystansie otarł się o pudło. Ten to dopiero ma kopa. Wyniki oficjalne - 70/258 w open i 16/64 w M3 Chyba nie ma obciachu nie ? ;) Powrót do domu rowerem z międzylądowaniem w Suchedniowie


Kategoria do 200 km, Wyścigi


  • DST 110.00km
  • Czas 03:49
  • VAVG 28.82km/h
  • VMAX 80.08km/h
  • HRmax 184 ( 97%)
  • HRavg 160 ( 85%)
  • Kalorie 2876kcal
  • Sprzęt Focus "Super Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Galicja Road Maraton

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0

Pierwszy maraton w tym roku. Miałem nadzieję zmieścić się w 4 godzinach no i udało się. Niestety mój poziom sportowy odbiega znacząco od czołówki :D Nie wiem co oni jedzą i jak trenują ale w momencie gdy po 10 km zostałem urwany średnia wynosiła ponad 38 km/h :D Maraton pod względem organizacyjnym perfekcyjny, widoki piękne i nawet pogoda dopisała. Mam nadzieję że za rok wyścig nie wypadnie z kalendarza.
Wyniki oficjalne: open 51/133 kategoria B 18/29
Cad av 86


Kategoria do 200 km, Wyścigi


  • DST 177.00km
  • Czas 05:42
  • VAVG 31.05km/h
  • VMAX 84.35km/h
  • HRmax 183 ( 97%)
  • HRavg 154 ( 81%)
  • Kalorie 4035kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Rowerowy Rajcza Tour + powrót

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Rano bardzo chłodno wręcz zimno - mieliśmy spore problemy z wyborem ubrania. Zaraz po starcie gaz - po płaskim 5 dych. Peleton pękł zanim dojechaliśmy do pierwszej górki. Potem nasza grupa rozsypała się na dwie mniejsze. Udało się to posklejać gdzieś ok. 40 km. Niestety zostałem na pierwszym bufecie i już nie udało mi się dogonić czołówki. Wjazd na Krowiarkę samotnie a potem razem z chłopakiem z kategorii A zaczęliśmy współpracę która zaowocowała kosmicznym tempem. Zanim dojechaliśmy do mety udało się pozbierać 7 (8?) maruderów z czołówki. Finisz w trupa. Mój :) Impreza rewelacyjna. Poza słabym oznakowaniem trasy żadnych zastrzeżeń. Straty - pełny bidon zgubiony na zjeździe z Krowiarki. Serdeczne dzięki za wodę dla ekipy wozu technicznego Jaskółek :). Udało mi się pobić i to znacznie życiowy rekord prędkości. Oglądanie Vuelty na coś się przydaje ;). Na razie wyników oficjalnych brak
Cad av 92
Edit: 16 miejsce w swojej kategorii i 34 w open - tak dobrze jeszcze nie było :)


Kategoria do 200 km, Wyścigi


  • DST 136.00km
  • Czas 05:27
  • VAVG 24.95km/h
  • VMAX 75.62km/h
  • HRmax 188 (100%)
  • HRavg 152 ( 80%)
  • Kalorie 3762kcal
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Pętla Beskidzka + powrót

Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 0

Straszliwe gorąco. Wyniki oficjalne - czas 5.17 h 32 miejsce w swojej kategorii i 77 w open
cad av 81


Kategoria do 200 km, Wyścigi


  • DST 180.00km
  • Czas 05:51
  • VAVG 30.77km/h
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Velo Carpathica + powrót

Sobota, 17 września 2011 · dodano: 17.09.2011 | Komentarze 0

Wyniki oficjalne - dystans 174 km - czas 5.44 h Piękna pogoda, rewelacyjna trasa i wariackie tempo. Nic dodać nic ująć ;)
Edit: 6/11 miejsce w swojej kategorii i 21/43 w open


Kategoria do 200 km, Wyścigi


  • DST 187.00km
  • Czas 07:32
  • VAVG 24.82km/h
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Rowerowy Klasyk Kłodzki

Sobota, 30 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

Pogoda dramatyczna - deszcz, wiatr i zimno. Zastanawialiśmy się nawet czy nie pojechać krótszej trasy ale co tam. Początek rewelacyjny - po 60 km łyknęliśmy 24 osoby wypuszczone przed nami. Nikt nawet nie próbował trzymać koła - rewelacja :) A potem z złapałem gumę i skończył się dzień dziecka. Żal :( Wynik niby dobry ale niedosyt pozostał. Trasa za to rewelacyjna.


Kategoria do 200 km, Wyścigi


  • DST 192.00km
  • Czas 07:45
  • VAVG 24.77km/h
  • Sprzęt Wheeler "Szybki"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton rowerowy Pętla Beskidzka (+rozgrzewka + powrót)

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 10.07.2011 | Komentarze 0

Czas oficjalny 7.09 h W zgodnej opinii startujących organizatorzy potężnie przegięli jeśli chodzi o trudność trasy. Po setnym kilometrze ustawionych było kilka takich ścianek że wjeżdżali pod nie tylko najlepsi - reszta z buta. No i nie był bym sobą jakbym czegoś nie spaprał :) Jako jeden z nielicznych zgubiłem trasę - wyszło mi 174 km :)
Edit: 28 miejsce w swojej kategorii i 69 w open


Kategoria do 200 km, Wyścigi